W sprawach o alimenty co do zasady można powoływać się na dowody takie jak w przypadku innych spraw cywilnych. Dowodem mogą być więc w szczególności: dokumenty, zeznania świadków, opinie biegłych, przesłuchanie stron.
Każda ze stron może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub na odparcie twierdzeń i wniosków strony przeciwnej.
Zwykle w sprawach o alimenty przedstawia się jako dowód faktury, dokumentujące wysokość ponoszonych na dziecko wydatków. Jeżeli dziecko uczęszcza na dodatkowe zajęcia, wówczas należy dołączyć zaświadczenia. Podobnie, gdy wydatki związane są z leczeniem, wskazuje się faktury i recepty.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w sprawie alimentacyjnej jako dowód powoływać się na zeznania świadków. Mogą nimi być członkowie rodziny oraz inne osoby znające sytuacje materialną i rodzinną stron.
„Rozpoznając sprawę o alimenty sąd powinien wykazać szczególną aktywność w gromadzeniu i przekazywaniu dowodów w celu prawidłowego ustalenia rzeczywistych potrzeb uprawnionego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. Ustalenie zgodnego z rzeczywistością stanu faktycznego gwarantuje należną ochronę usprawiedliwionych roszczeń alimentacyjnych, poza tym zapobiega uwzględnianiu powództw całkowicie lub częściowo fikcyjnych lub zmierzających do zasądzenia świadczeń nienależnych lub rażąco wygórowanych w celu pokrzywdzenia innych wierzycieli, najczęściej też uprawnionych do alimentów” (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1987 r., sygn. akt: III CZP 91/86).
Aktywność sądu, która ma zmierzać do ustalenia stanu faktycznego nie oznacza, że to sąd będzie „nas wyręczał” w udowadnianiu swoich racji. To strony same powinny wskazywać dowody na poparcie swoich twierdzeń.
Z urzędu sąd może przeprowadzić dowód, jeżeli jego nieprzeprowadzenie byłoby niesprawiedliwe i krzywdzące.
Sąd z urzędu przeprowadza dowód z przesłuchania stron.
Warto zaznaczyć, że w przypadku, gdy strona pozwana uzna powództwo (to znaczy dobrowolnie zgodzi się na uiszczanie alimentów w wysokości wskazanej przez stronę powodową), można zasądzić alimenty bez przeprowadzani postępowania dowodowego. Wyjątek stanowią sytuację, gdy uznanie powództwa jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.
Adwokat Ilona Cebo-Kubiczek (Dąbrowa Górnicza)
Tagi: alimenty